Witajcie,
jak zawsze chciałam pokazać Wam nowość od Hani z Glam Shopu chociaż tym razem wiem czy powinnam. Paletka, którą chcę pokazać wyprzedała się tak szybko że chyba sama Hania się tego nie podziewałam, a po za tym prawdopodobnie nie będzie jej już w sprzedaży.
Paleta jednak jest tak piękna, że jeśli będziecie mieli okazje gdzieś ją kupić warto.
Blask i cienie bo tak nazywa się V edycja Glam Box jest nieco inna od pozostałych, gdyż zawiera 20 kolorów, więc jest stanowczo większa od pozostałych palet.
Cienie w palecie są pełnowymiarowe po 26mm i możemy tam znaleźć 6 matów, 4 prasowane brokaty i 10 prasowanych pigmentów.
Poniżej na zdjęciach przedstawie Wam kolory w świetle dziennym ( małe zdjęcie) i sztucznym.
Paleta jest super na pigmentowana, a zestawienie kolorystyczne uważam że jest tak dobrane że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Dla mnie jest to najlepsza paleta z serii Glam Box po prostu petarda :D
jak zawsze chciałam pokazać Wam nowość od Hani z Glam Shopu chociaż tym razem wiem czy powinnam. Paletka, którą chcę pokazać wyprzedała się tak szybko że chyba sama Hania się tego nie podziewałam, a po za tym prawdopodobnie nie będzie jej już w sprzedaży.
Paleta jednak jest tak piękna, że jeśli będziecie mieli okazje gdzieś ją kupić warto.
Blask i cienie bo tak nazywa się V edycja Glam Box jest nieco inna od pozostałych, gdyż zawiera 20 kolorów, więc jest stanowczo większa od pozostałych palet.
Cienie w palecie są pełnowymiarowe po 26mm i możemy tam znaleźć 6 matów, 4 prasowane brokaty i 10 prasowanych pigmentów.
Poniżej na zdjęciach przedstawie Wam kolory w świetle dziennym ( małe zdjęcie) i sztucznym.
Paleta jest super na pigmentowana, a zestawienie kolorystyczne uważam że jest tak dobrane że każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Dla mnie jest to najlepsza paleta z serii Glam Box po prostu petarda :D
Komentarze
Prześlij komentarz